Jeśli płynu nie ubyło Ci dużo poniżej "min" to nie musisz nic odpowietrzać prócz samego zacisku po wymianie wężyka. Mi nieraz udaje się wymienić przewód w ten sposób że zalewam go grawitacyjnie płynem i nie trzeba nic odpowietrzać. W Allroadzie odpowietrzanie możesz przeprowadzić tak jak tu jest opisane
Prawidłowa ocena stanu podzespołów, które wchodzą w skład układu hamulcowego i które powinno się okresowo wymieniać jest niezwykle istotna. To samo tyczy się zacisków hamulcowych będących elementarną częścią układu. Jeśli okresowy przegląd techniczny wykaże, że z zacisku hamulcowego wycieka płyn, to bezzwłocznie należy się tym zająć. Z takiej sytuacji są dwa wyjścia; wymiana zacisku na nowy lub jego regeneracja. Regeneracja zacisku hamulcowego zastosowanego w popularnym aucie jest nieco tańsza niż wymiana tego elementu na nowy. Regenerację zacisków hamulcowych oferują zarówno autoryzowane stacje obsługi, jak i mniejsze warsztaty niezależne. Regeneracja wykonana we właściwy sposób pozwoli cieszyć się użytkownikowi sprawnymi hamulcami i zaoszczędzoną na wymianie kwotą. Czy warto regenerować zaciski? Oczywiście. Wymiana zacisków hamulcowych na nowe to bezpieczniejsza opcja. Nie zawsze mamy jednak przy sobie odpowiednią kwotę dlatego można pokusić się o regenerację zacisków. To dobra opcja, jednak, tymczasowa. Na układzie hamulcowym nie warto bowiem oszczędzać. Można skorzystać z opcji regeneracji zacisków hamulcowych pod warunkiem, że potraktujecie tę opcję jako krok przejściowy do i tak nadchodzącej wymiany zacisków na nowe. Budowa zacisku hamulcowego nie jest skomplikowana. Z jego rozebraniem może sobie poradzić nawet mechanik amator. Jeżeli wiecie wystarczająco na temat motoryzacji i posiadacie odpowiednie narzędzia to możecie podjąć się regeneracji w zaciszu własnego garażu. W przeciwnym wypadku skorzystajcie z usług wyspecjalizowanego warsztatu. Na bezpieczeństwo jazdy duży wpływ mają skuteczne hamulce. Element układu hamulcowego, jakim jest zacisk, pracuje w trudnych warunkach. Wysoka temperatura, duże siły oraz zanieczyszczenia wpływają na jego przyspieszone zużycie. Jakie są typowe usterki zacisku hamulcowego? W większości samochodów osobowych stosuje się przednie hamulce tarczowe z jednotłoczkowym zaciskiem pływającym. Powszechnie występują więc usterki zacisku. Czasem zacisk stopniowo się zużywa, niekiedy pierwsze objawy są trudne do wykrycia. Tłoczek hamulcowy działa w trudnych warunkach. Wysokie tarcie, dostające się nieczystości oraz agresywne środowisko powodują, że uszkadzają się gumowe elementy uszczelniające. Gumowy pierścień umieszczony w zacisku zapobiega wydostawaniu się płynu hamulcowego podczas ruchu uszczelka uniemożliwia przedostawanie się nieczystości do tłoczka. Początkowo korozja tłoczka oraz uszkodzenia uszczelek powodują jego ciężką pracę. Może to skutkować grzaniem się zacisku, a także być źródłem charakterystycznego zapachu wydobywającego się z koła z uszkodzonym zaciskiem. W ostatniej fazie uszkodzenia dochodzi do całkowitego zblokowania zacisku, ponieważ opory przewyższają siłę zapewniającą powrót tłoczka. W takiej sytuacji niezbędna jest wymiana bądź regeneracja zacisku. W związku z wysoką ceną nowego zacisku bardziej rozsądnym wyjściem wydaje się regeneracja. Tańsze zestawy zawierają jedynie elementy gumowe. Zwykle taki zestaw wystarczy do przywrócenia zaciskowi pełnej sprawności. Jeżeli stary tłoczek ma jedynie powierzchowne oznaki korozji, wystarczy go przeszlifować. Gładka powierzchnia tłoczka znacząco wpływa na sprawność zacisku, ponieważ skorodowana powierzchnia ma dużo większy współczynnik tarcia. Jeśli uszkodzenia są głębsze, warto zakupić zestaw z nowym tłoczkiem. Niekiedy uszkodzenie powstaje na innym elemencie zacisku. Często z przepracowania pękają gumowe osłony prowadnic. Dostające się do prowadnicy woda i zanieczyszczenia powodują jej korozję. W wyniku zwiększonego tarcia w prowadnicy zacisk przestaje prawidłowo pracować. W dobrze działającym zacisku tłok dociska najpierw jeden klocek do tarczy, a następnie obudowa zacisku porusza się w przeciwną stronę, dociskając drugi klocek. Opory na prowadnicach powodują, że klocek znajdujący się w ruchomej części zacisku jest dociskany z mniejszą siłą od klocka po stronie tłoczka. Jeżeli takiemu uszkodzeniu ulegnie przedni zacisk, to podczas jazdy będzie to się objawiało znoszeniem samochodu podczas hamowania w tę stronę, po której zacisk jest sprawny. Znacząco wydłuży się również droga hamowania. Ma to również wpływ na nierównomierne zużycie opon pojazdu. Negatywnym skutkiem mogą być również uszkodzenia łożyska lub elementów zawieszenia po stronie koła ze sprawnym zaciskiem, na które działają dużo większe siły. Jeżeli zareagujemy wystarczająco wcześnie, naprawa ograniczy się do rozebrania zacisku, przeczyszczenia prowadnic oraz zamontowania nowych uszczelek. Kiedy korozja jest już daleko posunięta, można wymienić prowadnice na nowe. Czasem korozja prowadnicy może doprowadzić do jej całkowitego zakleszczenia w jarzmie zacisku. Pozostaje wtedy jedynie zakup nowego zacisku bądź używanego, jeśli jesteśmy pewni jego dobrego stanu.
Witajcie z powrotem, odpowietrzanie hamulców i wyczyszczenie kostek od serwomotorka w zacisku nic nie pomogło, nadal widnieje skontroluj hamulec parkingowy. Podłączyłem się komputerkiem przez PyClip 180+ i znalazło dwa błędy jeden z ABS a drugi z hamulca parkingowego czy to jest wina sterownika/modułu hamulca ręcznego?
Płyn hamulcowy gra kluczową rolę w poprawnym działaniu układu hamulcowego pojazdów. Tym samym przyczyna się no naszego bezpieczeństwa. Wraz z upływem czasu płyn traci swe właściwości, co może spowodować zmniejszenie siły hamowania, a w najgorszym przypadku awarię układu. Należy, więc dbać o regularną wymianę płynu hamulcowego. Jednak nie wielu kierowców o tym pamięta, większość nigdy nie sprawdza nawet poziomu płynu. To wielki błąd który może nas kosztować naprawę auta, a przede wszystkim własne zdrowie i życie, jeśli hamulec zawiedzie. Wymiana płynu w układzie hamulcowy – dlaczego należy to robić? Płyn w układzie hamulcowym to mieszanina związków chemicznych odpornych na spienianie i wysokie temperatury. Skład jego zmienia się wraz z upływem czasu w wyniku absorbowania wody z atmosfery. Także przegrzanie doprowadza do zmiany stanu cieczy. Kiedy wzrasta zawartość wody w płynie, a co za tym idzie obniża się dopuszczalna temperatura jego wrzenia. Wilgoć przedostaje się do układu, co w konsekwencji może doprowadzić do zagotowania się płynu. Stopniowe zużycie płynu przekłada się więc na pogorszenie skuteczności hamowania. Niewykonana w odpowiednim czasie wymiana płynu hamulcowego może doprowadzić do korozji całego układu, co spowoduje szybsze wyeksploatowanie klocków, szczęk, tarcz lub bębnów. Jak często należy wymieniać płyn hamulcowy? Według zaleceń specjalistów płyn hamulcowy należy wymieniać co około 60 tysięcy km. Płyn koniecznie trzeba też wymienić, gdy jest zanieczyszczony, zabrudzony lub znajduje się w układzie już powyżej 2 lat. Także, kiedy kupujemy używane auto, bądź wymieniamy w układzie hamulcowym zaciski, pompę, czy przewody. Nad wymianą płynu należy także się zastanowić, gdy zauważamy zmniejszenie siły hamowania naszego pojazdu. Konieczna jest wtedy konsultacja specjalisty. Mechanik sprawdzi, czy to płyn jest przyczyną obniżenia jakości działania hamulców. Należy regularnie kontrolować poziom płynu i jakość. Dostępne są testery zawartości wody w płynie. Jeśli okaże się, że jej poziom przekroczył stan 3 procent, płyn należy wymienić. Takimi miernikami można tylko sprawdzić zawartość wody w zbiorniczku wyrównawczym, a może ona być też w przewodach przy kołach. Jak wymienić płyn hamulcowy? – Krok po kroku Żeby wymienić płyn hamulcowy konieczne jest podniesienie pojazdu, a więc musimy skorzystać z podnośnika. Potrzebna będzie również pomoc drugiej osoby, która będzie naciskała pedał hamulca w celu zwiększenia ciśnienia w układzie hamulcowym. Ponadto powinniśmy mieć do dyspozycji: klucz do kół akumulatorowy, klucz dynamometryczny, zestaw do odpowietrzania, zbiornik na stary płyn, przezroczysty wężyk dostosowany do odpowietrznika, kluczyk płaskooczkowy (10-11mm). Kiedy auto znajduje się na podnośniku, należy zdjąć wszystkie koła. Kolejno musimy teraz odkręcić korek i dolać nowy płyn do zbiorniczka. Jednak wcześniej dobrze jest odessać strzykawką zużyty płyn. Po wlaniu nowego płynu powinno się wypompować zużyty przez odpowietrznik na zacisku lub cylinderku. Do odpowietrznika należy podłączyć gumowy, przezroczysty wężyk, którego koniec wkładamy do pojemnika na zużytą ciecz. Osoba pomagająca nam w wymianie płynu hamulcowego musi pompować pedałem tak długo, aż poziom nowego płynu znacznie opadnie. Nasz asystent przytrzymuje pedał w pozycji wciśniętej, a my luzujemy odpowietrznik, aby ciśnienie wypchnęło stary płyn. Zakręcamy odpowietrznik, a osoba przy kierownicy ponownie pompuje układ hamulcowy. Kiedy w wypływającym płynie nie ma bąbelków powietrza, procedura zakończona. Jeśli nie, musimy czynność powtórzyć. O zakręceniu odpowietrznika decyduje też barwa wypływającego. Musi być zgodna z tą dolaną do zbiorniczka. Konieczne jest, aby podczas całej procedury kontrolować stan płynu hamulcowego w zbiorniczku i na bieżąco trzeba go uzupełniać. Kiedy wreszcie zakończymy odpowietrzanie, asystent może zdjąć nogę z pedału. To nie koniec. Działania należy powtórzyć przy wszystkich zaciskach hamulcowych. Kolejno: prawy tył, lewy tył, prawy przód i lewy przód. Uwaga! W przypadku pojazdu z układem ABS kolejność jest odwrotna. Po wymianie płynu hamulcowego, można w bezpiecznym miejscu sprawdzić jakoś hamowania. Kiedy dolewać płyn hamulcowy? Ważne jest, aby kontrolować poziom płynu w zbiorniczku. Sprawdzamy go na skali umieszczonej u wylotu zbiorniczka. Odpowiedni poziom cieczy mieści się pomiędzy maksymalnym a minimalnym wyróżnikiem. Trzeba też wiedzieć, że wyeksploatowany płyn hamulcowy zmienia kolor na ciemny. Płyn musi zostać sprawdzony podczas jakiegokolwiek przeglądu oraz przy każdej ingerencji mechanika w układ hamulcowy. Uzupełnienie płynu hamulcowego nie jest czasochłonne, ani trudne, jednak należy też zbadać, dlaczego jego stan się zmniejszył. Być może jest to efekt nieszczelności układu, zużycia jego elementów, bądź jakiegoś wycieku. W takim przypadku uzupełnienie płynu nie wystarczy. Należy wtedy kompleksowo sprawdzić stan układu. Jeśli podczas kontroli zauważymy niedobór płynu hamulcowego, nie ma przeciwwskazań, żebyśmy uzupełnili go samodzielnie. Możemy pomieszać płyny różnych producentów. Ważne jest tylko to, aby wskaźnik DOT w każdym produkcie był identyczny. Płyny dostępne na rynku nie są drogie. Ich cena za pół litra kształtuje się około 20-25 złotych. Dlatego warto jest na bieżąco sprawdzać stan i dokupić płyn, niż wydawać większe kwoty w przypadku remontu silnika lub układu hamulcowego naszego pojazdu. Do czego może doprowadzić niski poziom płynu hamulcowego? Kiedy pedał hamulca drży, samochód podskakuje nam podczas hamowania, może to świadczyć o niskim poziomie płynu hamulcowego. Konieczne jest wtedy sprawdzenie układu i jeśli to będzie wskazane, uzupełnienie płynu. Jeśli tego nie zrobimy w odpowiednim czasie może się okazać, że hamulce zawiodą nas całkowicie. Zbyt mała ilość płynu eliminuje możliwość zatrzymania pojazdu, pojawia się wtedy tzw. miękki pedał i nie jesteśmy w stanie zahamować. Dla własnego i innych bezpieczeństwa należy więc dbać o uzupełnianie płynu w układzie hamulcowym.

Gdy stracą swoją sprężystość, nie będą w stanie zwolnić hamulca postojowego. Możliwe jest również czysto mechaniczne uszkodzenie sprężyny powrotnej, zgięcie lub nawet pęknięcie. Zapieczona dźwignia hamulca ręcznego na zacisku - oba tylne zaciski mają zamontowaną dźwignię hamulca ręcznego, które odgrywają rolę w

Hydrauliczny wysprzęglik nie wymaga specjalnego płynu i zasilany jest płynem hamulcowym z tego samego zbiorniczka wyrównawczego – wystarczy więc, abyś wiedział, jaki płyn hamulcowy wybrać. Z tego powodu pierwszą rzeczą, jaką warto zrobić po zauważeniu objawów nieprawidłowego działania pedału sprzęgła, jest kontrola poziomu że płyn hamulcowy jest silnie żrący i nie wolno go dotykać gołymi rękami. Może również uszkodzić elementy samochodu, np. tapicerkę, lakier czy gumowe elementy. Zapowietrzone sprzęgło. Charakterystyczne objawy Obecność powietrza w układzie hydraulicznym sprzęgła rozpoznasz poprzez kilka objawów. Początkowym sygnałem może być trudność we wrzuceniu biegów, zwłaszcza wstecznego oraz pierwszego. Z czasem mogą pojawić się także problemy ze zmianą biegów, a opór lewarka symptomem wskazującym na nieprawidłowe działanie układu hydraulicznego jest nieprawidłowa praca pedału sprzęgła. Najczęściej sprzęgło jest zbyt miękkie, choć w niektórych przypadkach może również stwardnieć. Wraz ze zmniejszonym oporem pedału sprzęgła może pojawić się także problem z odbiciem sprzęgła. Zapowietrzone sprzęgło niechętnie powraca do pozycji wyjściowej, a w skrajnych przypadkiem może całkiem opaść na podłogę. Jest to dla ciebie wskazówka, że konieczne może być odpowietrzanie te objawy wskazują również na usterkę wysprzęglika lub wyciek płynu hydraulicznego, więc jeśli po poprawnym odpowietrzeniu układu problem powróci, skontroluj stan instalacji. Przeczytaj również, co musisz wiedzieć o odpowietrzaniu hamulców. Chciałbym po drodze z zacisku wstawić jakiś pojemnik do którego by spływał płyn hamulcowy. Nie chcę by wymieszał się w agregacie z olejem i wyrzuciło go na zewnątrz. Czy ktoś próbował zbudować podobny układ. Nie wiem czy podciśnienie nie zassie tłoczków pompy i płyn nie będzie chciał przepływać z zbiorniczka do zacisku.
Dla potomności. Dzisiaj regenerowałem zaciski dwu tłoczkowe. Przód. Moje spostrzeżenia: Jeśli nie jesteś pewien czy wyjmiesz tłoczek z zacisku, kup reperaturki z tłoczkami a nie tylko gumy. U mnie jeden siedział bardzo mocno i dźwignią ~1,5m musiałem go przekręcić żeby się ruszył. Oczywiście tłoczek do wy#$#%nia... Jeśli stoi prowadnica w zacisku to pomaga duża ilość MEK + WD40 + ostukanie jarzma młotkiem w okolicach prowadnicy. Powinna wyjść. Ja się trochę namęczyłem Złożenie wszystkiego do kupy nie jest trudne. Wystarczy trochę pomyśleć i tyle.. Aha!! Nie dawać smaru miedzianego na tłoczki lub prowadnice. Poprzedni właściciel prawdopodobnie sobie pomógł w ten sposób przy poprzedniej "regeneracji". Efekt? Zaciski stoją, piszczą i nie hamują... Co do odpowietrzania. Robiłem zaciski tylko przód. Odpowietrzyłem z jakimś nowo poznanym gościem najpierw PP a później LP.. Jest miodzio Trzeba było tylko trochę płynu dolać. Próbowałem strzykawką ale jakoś dziwnie to szło.. Nie polecam. Rurka na odpowietrznik --> Pompuje ktoś pedał hamulca 3-5 razy i trzyma --> luzujesz odpowietrznik --> leci płyn + powietrze --> zakręcasz odpowietrznik --> pompujesz --> odkręcasz --> leci --> zakręcasz....... i tak, aż nie będzie lecieć czysty płyn bez powietrza. U mnie zadziałało bardzo dobrze. Sprawdź bezpiecznik od ABS i wymień żarówkę podświetlającą kontrolę ABS w zegarach. Jeżeli masz sprawne czujniki w kołach i kable do nich idące to powinno działać. Chyba, że jest jakaś inna przyczyna odpięcia. Dziwna sprawa... Bezpiecznik ok. Żarówka ok. Czujniki są, kable też.. ABS nie ma... Pozdrowionka i miłego weekendu
Jest tez inna metoda, mianowicie jezeli dysponujesz duza strzykawa, to podlaczasz sie nia pzez wezyk przy zacisku i pompujesz plyn od tamtej strony (mozesz powcisac i powyciagac plyn troszeczke - oczywiscie z umiarem). Powinno to usnac bable z ukladu. Strzykawka do nabycia w sklepach medycznych za jakies 2 zl. Doskonala inwestycja. Sam naprawiam swój samochód - tym razem prezentujemy w powyższym filmie, w jaki sposób przeprowadzić samodzielne odpowietrzanie hamulców i wymianę płynu hamulcowego. Obsługa samochodu pod tym względem może być oczywiście powierzona mechanikom samochodowym w warsztacie, jeśli jednak wolicie samodzielnie przeprowadzić wszystkie te działania, w powyższym filmie zaprezentujemy je krok po hamulców należy zacząć oczywiście od demontażu zacisków hamulcowych i odciągnięcia płynu hamulcowego przy pomocy zwykłej strzykawki, o pojemności co najmniej 25 ml. Po opróżnieniu zbiorniczka płynu hamulcowego zmieniamy płyn na nowy metodą grawitacyjną pokazaną w zajmiemy się wymianą gumy przy zaciskach hamulcowych, zmieniając przy okazji sam cylinderek, aby mieć pewność, że wszystko jest tak, jak należy i możemy bezpiecznie używać nadal samochodu. Odpowietrzanie hamulców przeprowadzamy tylko wtedy, kiedy mamy napełniony zbiorniczek na płyn hamulcowy. Warto przy tym pamiętać, że w samochodzie niewyposażonym w układ ABS odpowietrzanie hamulców rozpoczynamy od koła najbardziej oddalonego od pompy hamulcowej, czyli prawego tylnego, następnie lewego tylnego, prawego przedniego i lewego przedniego. W samochodach z układem ABS kolejność czynności będzie nieco inna, zaczniemy ją bowiem od odpowietrzenia pompy hamulcowej, sprawdzając, czy w trakcie wykonywania tej czynności poziom płynu hamulcowego w zbiorniku nie spada za bardzo, co oznacza, ze dostało się do niego zassane powietrze. W takim przypadku należy zrezygnować z samodzielnej naprawy i skorzystać z usług serwisu. Poniżej widoczne jest zdjęcie zacisku hamulcowego zdjętego z kilkunastoletniego samochodu – o dziwo, udało się go zregenerować. Malowanie zacisków hamulcowych Regeneracja zacisków hamulcowych ma na celu przywrócenie im pełnej sprawności działania, jednak bardzo często wiąże się również z ich wizualnym odświeżeniem. Rower to Twój świat? Rozumiemy to! Niewiele rzeczy w życiu nakręca równie pozytywnie. Pogoda za oknem sprawia, że fani dwóch kółek mogą oddawać się swojej pasji na świeżym powietrzu praktycznie przez cały rok. Przyda się tylko właściwy strój i odpowiednie dopieszczenie roweru. Zacznijmy od podstaw, czyli krótkiej historii tego, jak odpowietrzyć hamulce w serwis – o tym musisz pamiętać! Jeśli jesteś czynnym rowerzystą, doskonale wiesz, że od czasu do czasu musisz wykonać pewne zabiegi przy swoim „rumaku” – dla komfortu jazdy i bezpieczeństwa. Bez tego ani rusz! Przed wyprawą rowerową należy sprawdzić, czy koła nie muszą być dopompowane. Pamiętaj też o łańcuchu – co jakiś czas zbadaj o jego kontrolę, czy nie jest on wyciągnięty. Jeździsz po błotnistych terenach? Czyść go po każdej trasie! Przyda się też “przesmarowanie” łańcucha. Polecamy robić to z jednodniowym wyprzedzeniem przed wyjazdem na szlaki – wtedy ewentualny „tatuaż” na łydce masz z głowy. Tematu nie powinni bagatelizować także „szosowcy” – każde kolejne 400 km podbijające statystyki na Stravie to znak, że już najwyższy czas podziałać przy łańcuchu. Dzięki temu nie będziesz „piszczeć” i wkładać 8 razy tyle energii przy kręceniu. Przy dystansach dłuższych niż 30 km to naprawdę robi różnicę. Jeżeli dwukołowiec wyposażony jest w ostre jak brzytwa „tarczówki”, na liście TO DO pojawia się jeszcze odpowietrzanie hamulców tarczowych w rowerze. Minimum raz do roku – zarówno w przypadku czynnego użytkowania sprzętu, jak i po jego „zimowaniu”. Dlaczego? Ponieważ płyn hamulcowy z czasem traci swoje właściwości. Wtedy hamulce po każdej jeździe zaczynają gorzej działać – Twoje bezpieczeństwo maleje; przegrzewają się szybciej, moc hamowania zmniejsza się, a droga hamowania wydłuża. Po czym poznasz, że to już czas na odpowietrzanie hamulców rowerowych? Upomni się o Ciebie „miękka klamka”… Zastanawiasz się, czy po wymianie klocków hamulcowych trzeba odpowietrzać układ? Kiedy jeszcze należy to zrobić? Na przykład w sytuacji, gdy hamulce kupowane są w częściach – bez płynu. Innym przykładem będzie konieczność skrócenia przewodów. Choć odpowietrzenie nie jest wtedy wymagane, na pewno nie zaszkodzi! Miękka klamka hamulca rowerowego – co to oznacza dla cyklisty? Oddawanie się uciechom przemierzania kolejnych kilometrów zostaje zakłócone przez niewłaściwie działający sprzęt? Trzeba działać szybko! Zwłaszcza jeśli to miękka klamka hamulca rowerowego i wydłużona droga hamowania stopują Cię w mocniejszym kręceniu... Jeżeli odczuwasz taki dyskomfort podczas zaciskania klamki, oznacza to po prostu, że czeka Cię odpowietrzanie hamulców w rowerze. Zdziwiony i trochę przerażony misją, od której nie da się uciec? Zupełnie niepotrzebnie. Zapowietrzony układ hamulcowy to naturalna konsekwencja używania hydrauliki. Hamulce hydrauliczne kiedyś zarezerwowane były głównie dla wyższej klasy rowerów MTB. Obecnie coraz częściej montuje się je także w rowerach ze średniej półki. Ich atuty doceniają już nie tylko fani mocnych zjazdów po „nieprzejechanych szlakach” – sięgają po nie „szosowcy” oraz ceniący opcję 2w1, czyli właściciele graveli. Oznacza to, że odpowietrzanie hamulca w rowerze staje się podstawą dla każdego rowerzysty, który poważnie podchodzi do tematu jazdy oraz bezpieczeństwa. O siebie i rower trzeba dbać – wiadomo! Ale… jak?Odpowietrzenie hamulców w rowerze – instrukcja W końcu nastał ten dzień, gdy zabierasz się za “miękką klamkę”. Nim przystąpisz do działania, zapoznaj się z naszą instrukcją, która wyjaśni Ci, jak odpowietrzyć hamulce hydrauliczne w rowerze. To nie jest żadna rocket science – na pewno dasz radę! Na dobry początek określ, jaki płyn hamulcowy jest stosowany przy Twoim rowerze. Żrący i znany z przemysłu samochodowego DOT stosowany jest zazwyczaj przy hamulcach rowerowych takich marek jak: SRAM Hope TRP Formula. Uszczelki hamulców Shimano czy Magura wymagają zastosowania oleju mineralnego. Wstęp mamy już za sobą – teraz sprawdzimy, jak uzupełnić płyn hamulcowy w rowerze. Przygotuj sobie zestaw do odpowietrzania hamulca tarczowego i alkohol izopropylowy, lub benzynę ekstrakcyjną oraz szmatki. Zdemontuj koło i usuń klocki do roweru z zacisku. Ustaw klamkę hamulca w poziomie tak, aby śruba odpowietrznika znajdowała się u góry. Pobierz płyn hamulcowy przy użyciu specjalnej strzykawki z zestawu. Zwróć uwagę, żeby przypadkowo nie “zaciągnąć” także powietrza. W przypadku płynu DOT należy dodatkowo odgazować płyn w strzykawce, odciągając kilka razy tłok. Wykręć śrubę odpowietrznika z klamki hamulca i w to miejsce wkręć lejek w przypadku hamulców SHIMANO, w przypadku innych marek, należy użyć odpowiedniej końcówki i strzykawki z rurką. W przypadku zacisku SHIMANO, podłącz rurkę ze strzykawką i odkręć śrubę w zacisku. Teraz jest czas na wyjęcie zatyczki z lejka. W przypadku hamulców innych marek do zacisku wkręć odpowiednią końcówkę i podłącz do niej strzykawkę wraz z płynem, po czym odkręć śrubkę odpowiedzialną za przepływ płynu w zacisku. Teraz jest czas na tłoczenie płynu, poprzez zacisk przepychamy olej aż do lejka lub strzykawki, towarzyszyć temu będą również bąbelki powietrza. Gdy całe powietrze ujdzie, a w lejku nie będą pojawiać się pęcherzyki możesz, zakręcić śrubę przy zacisku i naciśnij klamkę i upewnij się, że komfort użytkowania powrócił. Jeśli czujesz, że klamka opada zbyt głęboko – oznacza to, że w układzie nadal jest powietrze. Odkręć śrubę w zacisku i tłocz płyn dalej, przy okazji warto postukać w przewód hamulca. Jeśli żadne pęcherzyki powietrza już się nie pojawiają to zakręć śrubę w zacisku i zatkaj odpływ z lejka. Zakręć śrubę w dźwigni hamulca i przemyj wszystko alkoholem lub benzyną oraz przetrzyj szmatką. Pamiętaj, aby nie dopuścić do zatłuszczenia okładzin. Załóż klocki i zamontuj koło. Posprzątaj i wyczyść rower, gotowe! Powyższa instrukcja obrazująca jak odpowietrzyć hamulce tarczowe w rowerze kierowana jest zarówno do właścicieli rowerów MTB, jak i szosówek. Należy jednak wiedzieć, że te drugie mogą mieć trochę inną końcówkę i będą wymagać innych końcówek do odpowietrzania. Mamy nadzieję, że już wiesz, jak odpowietrzyć hamulce rowerowe w domowym serwisie. Jeśli jednak nie chcesz brudzić sobie rączek… Hamulce hydrauliczne w rowerze – odpowietrzanie w serwisie Możesz też poprosić o pomoc specjalistów. W tym celu wystarczy udać się do ulubionego serwisu, gdzie doskonale wiedzą, jak wymienić płyn hamulcowy w rowerze i właściwie odpowietrzyć układ. To usługa typu Basic, za którą nie powinno się zapłacić więcej niż 60 złotych (za koło). Cytując klasyka, będzie Pan zadowolony! Pani oczywiście także. Potem pozostaje już tylko niczym nieskrępowana radość z jazdy! Życzymy zatem wymagających podjazdów, szybkich zjazdów i płaskich zakrętów. Bez plam oleju na trasie! EahbxNd. 352 345 251 124 243 140 239 413 379

odpowietrzanie hamulców po wymianie zacisku